.pl

Panuje powszechne przekonanie, że marihuana jest bezpieczniejsza i mniej uzależniająca niż alkohol. Na przykład w ostatnim badaniu przeprowadzonym wśród ponad 1000 Amerykanów respondenci ocenili alkohol jako „nieco i umiarkowanie uzależniający”, natomiast marihuanę jako „niezbyt lub nieco uzależniającą”.
Ponadto uczestnicy badania, którzy nie używają marihuany, uważają alkohol za „umiarkowanie niebezpieczny”, natomiast marihuanę oceniają jako „niezbyt niebezpieczną lub nieco niebezpieczną”.
Czy jednak, pomijając ogólne opinie, istnieją dowody na to, że jedna substancja jest bardziej uzależniająca lub szkodliwa niż druga?
Jakie są podobieństwa między marihuaną a alkoholem?
Alkohol i marihuana mają wiele wspólnych właściwości. Obie te metody pomagają się zrelaksować, uspokoić nerwy i rozluźnić mięśnie. Efekty te pojawiają się, ponieważ zarówno alkohol, jak i marihuana należą do klasy środków depresyjnych (chociaż marihuana należy również do kilku innych kategorii narkotyków).
Leki depresyjne zwiększają aktywność neuroprzekaźników GABA w mózgu. Kiedy aktywność GABA wzrasta, aktywność centralnego układu nerwowego spowalnia się, a szybkość przekazywania wiadomości między ciałem a mózgiem również maleje. Pomyśl o GABA jako o pedale hamulca dla mózgu: Kiedy ten hamulec jest włączony, pojawia się efekt uspokajający.
Istnieje jednak coś takiego jak nadmiar dobrej rzeczy. Zbyt duża ilość środków uspokajających oznacza zbyt dużą aktywność GABA, co z kolei może prowadzić do senności, spowolnionych reakcji, słabej koordynacji i braku koncentracji. Każdy, kto kiedykolwiek wypił trochę za dużo marihuany lub alkoholu, może prawdopodobnie zaświadczyć o niewyraźnej mowie, przedwczesnym omdleniu, być może potknięciu się i tym podobnych.
Jaka jest różnica między marihuaną a alkoholem?
Według dr Jordana Tishlera, prezesa Stowarzyszenia Specjalistów ds. Kannabinoidów i dyrektora generalnego/członka zarządu inhaleMD, konopie różnią się od alkoholu na kilka kluczowych sposobów.
„Alkohol to bardzo prosta, pojedyncza cząsteczka, która jest produktem fermentacji drożdżowej” – powiedział Tishler. „Zasadniczo jest to drożdżowa kupa. Kupa jest zazwyczaj trucizną, a ludzie odkryli, że w małych dawkach podoba im się działanie tej trucizny na mózg. To naprawdę nie jest dobre dla ciebie i obecnie nie ma żadnych korzyści medycznych.
Z drugiej strony, konopie indyjskie to roślina zawierająca setki różnych związków, z których wiele ma zastosowanie terapeutyczne.
„Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, czym są te związki i co robią” – wyjaśnia Tishler. „Udowodniono jednak, że THC i ogólnie marihuana mogą być stosowane w leczeniu bólu, lęku, bezsenności, nudności i wymiotów, a także innych dolegliwości.
Mówiąc wprost, marihuana ma zastosowanie medyczne, a alkohol nie.
Czy palenie marihuany uzależnia?
Zdaniem dr Jordana Tishlera, prezesa Stowarzyszenia Specjalistów ds. Kannabinoidów oraz dyrektora generalnego i dyrektora zarządzającego inhaleMD, konopie różnią się od alkoholu na kilka kluczowych sposobów.
„Alkohol to bardzo prosta, pojedyncza cząsteczka, która jest produktem fermentacji drożdżowej” – powiedział Tishler. „Zasadniczo jest to drożdżowa kupa. Kupa jest zazwyczaj trucizną, a ludzie odkryli, że w małych dawkach podoba im się działanie tej trucizny na mózg. To naprawdę nie jest dobre dla ciebie i obecnie nie ma żadnych korzyści medycznych.
Z drugiej strony, konopie indyjskie to roślina zawierająca setki różnych związków, z których wiele ma zastosowanie terapeutyczne.
„Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, czym są te związki i co robią” – wyjaśnia Tishler. „Udowodniono jednak, że THC i ogólnie marihuana mogą być stosowane w leczeniu bólu, lęku, bezsenności, nudności i wymiotów, a także innych dolegliwości.
Mówiąc wprost, marihuana ma zastosowanie medyczne, a alkohol nie.
Czy marihuana uzależnia?
Tishler podkreśla, że rozumienie uzależnienia jest zróżnicowane i że pomocne może być rozróżnienie między uzależnieniem a współuzależnieniem.
„Uzależnienie to skomplikowane słowo” – mówi Tishler. „Uzależnienie to zespół niewłaściwych zachowań, natomiast zależność to stan fizjologiczny, który prowadzi do odstawienia i często dalszego używania substancji.”
Tishler uważa, że uzależnienie od konopi jest znacznie bardziej powszechne niż nałóg, który jest formalnie diagnozowany jako zaburzenie używania konopi. „Marihuana może prowadzić do uzależnienia na poziomie około 7% – mniej niż połowa tego, co dzieje się w przypadku alkoholu – oraz do uzależnienia, które jest bardzo niskie, ale nie jest zdefiniowane” – wyjaśnia Tishler.
Z badań wiemy, że THC wydaje się być odpowiedzialne za potencjał uzależniający marihuany ze względu na jego wpływ na układ dopaminowy mózgu. Dopamina to neuroprzekaźnik produkowany przez mózg, który wpływa na odczuwanie przyjemności i nagród.
THC zwiększa uwalnianie dopaminy, a kiedy dopamina jest uwalniana, towarzyszące jej uczucie szczęścia może wzmocnić potencjalnie uzależniające działanie kannabinoidu. Jednak długotrwałe, intensywne używanie marihuany może osłabić układ dopaminowy organizmu. Jeśli poziom dopaminy pozostaje podwyższony przez zbyt długi czas, np. w wyniku ciągłego używania marihuany, dochodzi do zaburzenia funkcjonowania układu dopaminowego.
Obwody nagrody w mózgu mogą być upośledzone i trudniej jest odczuwać przyjemność z rzeczy, które normalnie sprawiają przyjemność, takich jak pyszne jedzenie, poczucie osiągnięcia czy dotyk fizyczny. Ten brak przyjemności może prowadzić do jeszcze bardziej przewlekłego używania, aby doświadczyć rozkoszy, która kiedyś przychodziła tak łatwo.
Z drugiej strony CBD nie wydaje się być uzależniające. Istnieją natomiast dowody na to, że ten nietoksyczny kannabinoid może leczyć uzależnienia. Na przykład w badaniu z 2015 roku stwierdzono, że CBD może być pomocne w leczeniu uzależnienia od opioidów, kokainy, tytoniu, a nawet konopi.
Należy pamiętać, że „potencjał uzależniający” marihuany to coś więcej niż tylko reakcja chemiczna w mózgu – czynniki społeczne i środowiskowe również odgrywają tu rolę. Na przykład, niektóre populacje wydają się być bardziej narażone na uzależnienie od marihuany niż inne, być może młodzież i osoby z innymi zaburzeniami używania substancji psychoaktywnych lub zaburzeniami nastroju lub chorobami psychicznymi, takimi jak schizofrenia.
Ponadto inne czynniki, takie jak styl życia, środowisko życia i pracy oraz status społeczno-ekonomiczny, mogą mieć dodatkowy wpływ na to, czy dana osoba uważa konopie za uzależniające, czy nie.
Jak duży jest potencjał uzależniający alkoholu?
Podobnie jak w przypadku marihuany, zależność od alkoholu jest bardziej powszechna niż uzależnienie, mówi Tishler.
„W przypadku alkoholu obserwujemy zarówno zależność, jak i uzależnienie. Wskaźnik uzależnienia wynosi około 15%, a uzależnienie jest znacznie niższe” – powiedział. „W większych dawkach alkohol może uzależniać i ma szkodliwy wpływ na mózg, serce, wątrobę, krew i szpik kostny.
Ostatnie badania wskazują również na różne sposoby, w jakie ludzie mogą rozwinąć niezdrową relację z alkoholem. Na przykład w 2019 roku 29,7% mężczyzn i 22,2% kobiet w wieku 18 i więcej lat piło w nadmiernych ilościach. Picie w nadmiernych ilościach, choć nie jest równoznaczne z uzależnieniem od alkoholu, jest formą nadużywania, która przyczynia się do ryzyka rozwoju zaburzeń alkoholowych.
Te statystyki z pewnością sugerują, że alkohol jest bardziej uzależniający lub podatny na nadużycia niż marihuana, ale dlaczego?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale jest kilka czynników, które warto zbadać. Podobnie jak marihuana, alkohol stymuluje uwalnianie dopaminy. Jednak alkohol ma jeszcze jedną ścieżkę neurochemiczną, poprzez którą może uzależniać – endorfiny.
W badaniu przeprowadzonym w 2012 roku naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego stwierdzili, że alkohol powoduje uwalnianie endorfin w dwóch obszarach mózgu związanych z przetwarzaniem nagrody. Endorfiny to naturalnie występujące w organizmie opioidy, które łagodzą ból, poprawiają samopoczucie i wywołują haj. Badanie wykazało również, że u osób pijących w dużych ilościach dochodzi do zwiększonego uwalniania tych poprawiających samopoczucie substancji chemicznych, co zwiększa uzależniające właściwości alkoholu.
Podobnie jak w przypadku marihuany, istnieje wiele zmiennych, które sprawiają, że niektóre osoby są bardziej skłonne do uzależnienia się od alkoholu niż inne. Czynniki takie jak genetyka, alkoholizm w rodzinie, zaburzenia psychiczne takie jak depresja czy choroba dwubiegunowa oraz traumatyczne przeżycia zwiększają prawdopodobieństwo rozwoju uzależnienia.
Co więc jest bardziej uzależniające?
Niektórzy spekulują, że alkohol może być bardziej uzależniający niż marihuana po prostu dlatego, że jest bardziej legalny i łatwo dostępny. Najnowsze badania sugerują, że coraz większa legalizacja marihuany wiąże się z rosnącymi wskaźnikami uzależnień.
W kilku innych badaniach porównano konopie indyjskie z alkoholem, uzyskując przydatne informacje o ich porównaniu pod względem bezpieczeństwa i innych środków.
W przełomowym badaniu z 2015 roku porównano ryzyko przedawkowania związane z różnymi substancjami uzależniającymi. Używanie alkoholu należało do kategorii wysokiego ryzyka, natomiast konopie indyjskie były jedyną substancją sklasyfikowaną jako niskie ryzyko. Innymi słowy, nie można umrzeć z powodu przedawkowania marihuany, ale stosunkowo łatwo z powodu zatrucia alkoholem.
Istnieją dowody na to, że marihuana jest również bezpieczniejsza od alkoholu pod względem wielu innych niekorzystnych skutków zdrowotnych. W badaniu opublikowanym w New Zealand Medical Journal porównano THC i alkohol w 13 powszechnie omawianych kwestiach związanych z używaniem narkotyków i zdrowiem.
Okazało się, że THC stanowi mniejsze ryzyko niż alkohol w odniesieniu do tych dziewięciu pytań:
- Śmierć z powodu przedawkowania
- Śmierć z powodu ciężkiego odstawienia
- Agresywność podczas odurzenia
- Uszkodzenie mózgu w wyniku przewlekłego, intensywnego używania
- Uszkodzenie wątroby i innych narządów
- Przyczynia się do powstania stanu psychotycznego
- Powodowanie ciężkiej depresji
- Powodowanie raka
- Uszkodzenie mózgu płodu
W przypadku trzech innych czynników ryzyko związane z marihuaną i alkoholem było podobne:
- Drażliwość po odstawieniu
- Uszkodzenia podczas jazdy w stanie nietrzeźwym
- Uzależnienie
Tylko w jednym punkcie marihuana wypadła gorzej niż alkohol: roślina ta jest bardziej skłonna do wywoływania lęku po odurzeniu.
Stopień uzależnienia i szkodliwości palenia marihuany lub picia alkoholu nie może być sprowadzony do jednego czynnika. Chociaż istnieją dowody na to, że marihuana jest stosunkowo mniej uzależniająca i mniej szkodliwa niż alkohol, nie oznacza to, że można ją spożywać bezmyślnie.
Tishler uważa, że nie chodzi o to, która substancja jest bardziej uzależniająca, ale o to, jak ją spożywamy.
„Ważne jest, aby pamiętać, że ryzyko związane z obiema substancjami jest związane z ilością, którą spożywasz – mniej jest bezpieczniejsze” – powiedział. „Podczas gdy większość ludzi wie, ile alkoholu to za dużo, wielu użytkowników marihuany spożywa o wiele za dużo, często nie zdając sobie sprawy z tego, jak dużo jedzą i jaki byłby bezpieczny przedział.”
Tishler zauważa, że w kręgach konopnych tolerancja jest często określana jako odznaka honorowa. W rzeczywistości jednak tolerancja może prowadzić do uzależnienia, dlatego unikanie rozwoju znacznej tolerancji na konopie może być korzystne.
Różne czynniki, takie jak wiek, zdrowie psychiczne i okoliczności osobiste, również odgrywają rolę i wpływają na związek, jaki nawiązujemy z tymi dwoma substancjami. Ważne jest, aby być świadomym czynników ryzyka, które mogą zwiększyć prawdopodobieństwo uzależnienia lub szkody oraz aby podjąć środki ostrożności w celu uniknięcia niepożądanych konsekwencji.
Chcesz dowiedzieć się więcej o wpływie konopi na zdrowie człowieka? Zajrzyj do działu zdrowie Nuka Seeds.
Ten post jest również dostępny w:
English
Deutsch
Français
Polski
Español
Čeština
Published by Sakul
25/01/2023choose and buy cannabis seeds from our offer
our pleasure