.pl
Marihuana i leczenie boreliozy
Jak lekarze widzą związek między marihuaną a boreliozą? Według niektórych badań, roślina marihuany może poradzić sobie z tą nieprzyjemną chorobą.
Roślina marihuany jest znana z bardzo pozytywnego wpływu na zdrowie człowieka. Wielokrotnie udowodniono, że pomaga tam, gdzie farmaceutyki zawodzą. Teraz pojawiły się nowe doniesienia, że może on również skutecznie radzić sobie z boreliozą. Więc jak to jest?
Zachorowalność na tę chorobę jest częstsza niż kiedyś, czy to w Europie, czy na całym świecie. Co ciekawe, coraz więcej osób zaczyna używać marihuany, aby złagodzić objawy tej nieprzyjemnej choroby. Założyciel kalifornijskiej firmy Green Bridge Medical Service, dr Allan Frankel, wypowiedział się na temat tej sytuacji:
„Każdego miesiąca w moim gabinecie widzę kilka nowych przypadków boreliozy, jak również powtarzające się wizyty pacjentów z chorobą od dłuższego czasu. Chociaż istnieją pewne specyficzne cechy dla każdego z nich, przebieg choroby i manifestacje są bardzo podobne w większości przypadków.”
Gdzie więc dokładnie tkwi problem?
Podobnie jak w przypadku wielu innych chorób, w leczeniu tego schorzenia stosuje się antybiotyki. Jest to standardowe postępowanie w przypadku wykrycia choroby i pogorszenia się jej objawów. Zawsze jest to tylko kwestia dostosowania dawki.
U większości pacjentów antybiotyki działają, ale u niektórych pojawiają się objawy wtórne, które nie są zgodne ze stosowaniem leków.Należą do nich depresja, zaburzenia snu, przewlekły ból, lęk i zaburzenia neurologiczne (ból neuropatyczny itp.).
Pacjentom pomagają ekstrakty o różnych proporcjach THC i CBD.
„Wypróbowaliśmy już wiele terapii, w których konopie odgrywają ważną rolę. Ogólnie rzecz biorąc, mogę powiedzieć, że najlepsze rezultaty uzyskujemy przy różnych proporcjach THC i CBD. To wszystko jest bardzo indywidualne. Niektórym osobom może pomóc zastosowanie ekstraktu o wysokiej zawartości THC w mniejszych lub większych dawkach. Dawkowanie jest również optymalizowane w zależności od potrzeb pacjenta. Dawki zawierające THC mogą być podawane w nocy, podczas gdy różne dawki CBD mogą być podawane w ciągu dnia”.
Według Dr. Frankel, pacjenci z boreliozą powinni używać marihuany codziennie, lub przynajmniej w kilku dawkach. W przypadku innych chorób nie jest to konieczne, a pacjenci mogą używać marihuany tylko okazjonalnie, gdy wymaga tego sytuacja.
Jak jeszcze może pomóc marihuana?
Tak więc łagodzenie objawów to jedno, ale co dokładnie powoduje marihuana? Przede wszystkim chodzi o „zastąpienie” substancji czynnych antybiotyków. Od pewnego czasu mówi się, że marihuana ma pewne właściwości antyseptyczne i antybiotyczne. W badaniu z 2008 roku przyjrzano się dokładniej antybiotycznemu działaniu kannabinoidów. Wszystkie pięć wymienionych kannabinoidów okazało się bardzo silnie działać na szczep gronkowca złocistego (MRSA), który jest bardzo odporny na antybiotyki.
Borelioza jest chorobą zakaźną i istnieją dwa twierdzenia, które idą trochę wbrew sobie. Według badań, długotrwałe używanie marihuany osłabia układ odpornościowy i zmniejsza ochronę przed infekcjami bakteryjnymi. Jest to pewien paradoks, ponieważ roślina konopi znana jest z silnych składników antybakteryjnych, a CBD wspomaga funkcjonowanie układu odpornościowego.
Marihuana i borelioza – czy mamy lekarstwo w naszych rękach?
Według dr Frankel, nie możemy tego stwierdzić na pewno. Istnieją doniesienia i badania, które potwierdzają, że stosowanie marihuany w różnych dawkach skutecznie tłumi objawy choroby, ale nie możemy tego potwierdzić z całą pewnością. Jak to zwykle bywa w tej dziedzinie, potrzebne są dalsze badania.Odmiana Cleopatra marihuany może niezawodnie tłumić skutki uboczne. Dzięki doskonałemu stosunkowi kannabinoidów jest idealnym wyborem, jeśli nie masz dostępnych ekstraktów.
Published by Jan Veselý
25/11/2021choose and buy cannabis seeds from our offer
our pleasure